Złoto Bałtyku

Pierwsze wzmianki o tym niesamowitym surowcu można znaleźć już w starożytności, albowiem w kultowej „Iliadzie” Homera. Jednak tam, ze względu na swoje nadzwyczajne właściwości, nazywany jest „elektronem”. To właśnie bursztynowi nadbałtyckie osady zawdzięczają rozwój gospodarczy. Rzemiosło obróbki bursztynu towarzyszy naszemu nadmorskiemu rejonowi od ponad 5000 lat! Zaś wiele lat temu bursztyniarstwo uważane było za elitarny zawód, a liczba rzemieślników go wykonujących, nie przekraczała 40. Współcześnie liczba osób zajmujących się obróbką bursztynu znacznie wzrosła, jednak nadal pozostaje on zawodem niszowym.

Dzisiejsza historia przeniesie nas w świat Zbigniewa Strzelczyka, bursztyniarza z prawie 50 letnim doświadczeniem. Pan Zbigniew prowadzi galerie „Styl” wraz z pracownią na gdańskiej starówce. Tak duże doświadczenie pozwoliło dowiedzieć się, jak na przełomie dekad zmieniał się zawód bursztyniarza, czy technologia odcisnęła swój ślad na tym rzemiośle oraz jakie właściwości posiada bursztyn (mowa przede wszystkim o elektrostatyce).