Sclavus

Od długiego czasu podczas pracy (jak i poza nią), mam przywilej obserwowania artystycznej sceny pomorza. Wraz z kamerą odwiedzam liczne wystawy, festiwale czy koncerty, sprawdzając co nowego dzieje się w trójmiejskiej sztuce. Czy mogę określić się jako specjalistę w tej dziedzinie? Zdecydowanie nie. Jestem raczej cichym obserwatorem, dokumentującym wydarzenia, które dzieją się w mojej okolicy. Jednak historia sztuki, nie jest mi tak bardzo obcą dziedziną. Dziś zabiorę was w podróż do nie tak odległej przeszłości, w której to Gdańsk maluje się jako obraz artystycznego buntu.

Żeby zacząć mówić o Totarcie, przydałoby się wyjaśnić czym właściwie jest. To artystyczny konglomerat, który w swoich szeregach zrzeszał artystów wszelakich dziedzin. Począwszy od poetów czy muzyków a na filozofach skończywszy. Do licznego grona osób działających w Totarcie należał Tymon Tymański, który jest autorem nowej książki opisującej ten artystyczny twór. Tymański w książce Sclavus, opowiada o grupie z perspektywy aktywnego członka, o jej happeningach, problemach i buncie.

Choć ciężko nie odnieść wrażenia, że w tej opowieści bardzo dużo biografii autora, który opisuje swoje początki ze sztuką, swoje przygody podczas pierwszych koncertów i wszystkie emocje towarzyszące mu w artystycznej ścieżce. Myślę, że zabieg ten nie jest przypadkowy. Dzięki niemu książka i Tymański zyskują na autentyczności, a odbiorca przez dosadność jest w stanie uwierzyć mu w każde słowo.

Jeśli jesteście ciekawi naszej opinii na temat książki, sprawdźcie najnowszą wideorecenzję na kanale Na luzie o kulturze. Pełną historię tej charakterystycznej, artystycznej grupy, znajdziecie na stronie wydawnictwa Części Proste pod tym adresem.

DK 21.04.2022