Eryka i Jan Drostowie

Eryka i Jan Drostowie to para projektantów i rzemieślników, których bez wątpienia można utytułować legendami polskiego designu. Szklane wyroby, które wyszły z linii produkcyjnej w Ząbkowicach są kolekcjonowane do dziś. Aktualnie ceny patery, talerza czy pojedynczych wazonów, potrafią sięgać setek złotych.To całkiem dużo, zważywszy na fakt, że wiele z nich było produkowanych masowo! Eryka i Jan to para projektantów i rzemieślników, których połączyła miłość. Nie tylko do szkła. Z dużą satysfakcją pragnę przedstawić Wam tych niesamowitych twórców.

Wystawę przedstawiającą sylwetki projektantów, jak i ich projekty, udało mi się odwiedzić kilkakrotnie przy okazji ubiegłorocznej edycji Gdynia Design Days Od pierwszej wizyty i pierwszego spojrzenia na zbiory pragnąłem napisać choćby kilka zdań na temat tego wspaniałego rzemiosła. Teraz, gdy wystawa dobiegła końca, mogę z czystym sumieniem powiedzieć – zdążyłem! Polskie Projekty Polscy Projektanci to cykl wystaw Muzeum Miasta Gdyni, który prezentuje sylwetki niesamowitych twórców, designerów i projektantów. Podczas ósmej edycji tego wydarzenia, gdyńskie muzeum wspólnie z Narodowym Muzeum we Wrocławiu, przedstawiło dumę huty w Ząbkowicach – szkło Państwa Drostów.

Eryka i Jan Drostowie huta Ząbkowice

Eryka i Jan Drostowie ukończyli Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, o specjalizacji szkła i grafiki. To właśnie uczelnia stała się miejscem, w którym poznali się, a wspólny kierunek ich tylko do siebie zbliżył. Na dłuższą metę związali się z hutą w Ząbkowicach, w której na co dzień pracowali. Jan piął się szybko po szczeblach kariery i zaledwie dwa lata po obronie dyplomu zajął kierownicze stanowisko w ośrodku Huty Szkła Gospodarczego w Ząbkowicach pracując do końca jej istnienia, zaś Eryka poświęciła 25 lat swojego życia pracując w zespole projektantów. W  Choć ówczesne szkło stanowiło towar nie tak luksusowy jak kryształ, który był nieodłącznym elementem każdej ekskluzywnej zastawy, to szkło Drostów okazało się pożądanym towarem eksportowym i zdobywcą wielu nagród czy tytułów.

Praca w hucie szkła, może kojarzyć się z wydmuchiwaniem form – tak jak chociażby robi się to dziś w hucie szkła w Pucku – tu znajdziecie link do naszego wywiadu z twórcami. Huta w Ząbkowicach stawiała na inny sposób produkcji – prostszy i o wiele bardziej ekonomiczny. Szkło w Ząbkowicach było prasowane. Technika ta znana była od ponad 200 lat, a jej efektem były z reguły płaskie wyroby, nieposiadające wgłębień. Mowa tu głównie o talerzach, popielniczkach czy paterach. A jednak szkło Drostów wprowadziło wiele innowacji do tej metody, tworząc wymyślne, kolorowe, a przede wszystkim wypukłe formy z prasowanego szkła. To otworzyło możliwości do wyrobu takich przedmiotów jak kuliste wazony czy misy.

Eryka i Jan Drostowie huta Ząbkowice

W swoim dorobku Państwo Drostowie posiadają wiele unikatowych serii. Wśród tych najbardziej popularnych możemy wyróżnić chociażby wazony Asteroid. Ich cechą charakterystyczną jest owalna forma z licznymi wypukłymi kroplami. Wiele jednak z wyrobów huty szkła w Ząbkowicach było produkowanych masowo, więc niewykluczone jest, że możecie je znaleźć w Waszych domach. Podpowiem, że jednym z najbardziej rozchwytywanych i pożądanych wzorów jest wspomniany już wazon z kolekcji Asteroid. Owocnych poszukiwań!

DK 13.01.2022